Wnętrza EKO – segregacja śmieci we wnętrzach

Obowiązek segregacji śmieci (na szczęście) został wprowadzony już jakiś czas temu. Ze strachu przed karami finansowymi lub srogim wzrokiem dozorcy, cała Polska ruszyła do sklepu wyposażyć się w pojemniki do segregacji. Obywatele dumni, jak lwy po polowaniu, wrócili do domów zaopatrzeni w pięć koszy, jak ustawa nakazuje. I już miało być tak dobrze, już kolorowe worki do śmieci kupione, kiedy się okazało, że owe pojemniki za żadne skarby nie chcą się zmieścić do szafki pod zlewozmywakiem!

Czar prysł, marzenia o skandynawskiej dbałości o środowisko, legły w gruzach. Polska znowu podzielona. Jedni obstawili koszami każdą wolną przestrzeń podłogi w kuchni, drudzy twierdzą, że produkują tylko “zmieszane”, ewentualnie mogą plastik segregować bo dwa kosze jeszcze jakoś pod zlew wcisną.

Czy faktycznie jedna ustawa wymusza od nas gruntowny remont kuchni? A może musimy się przyzwyczaić, że w miejscu gdzie kiedyś stał Ficus staną teraz trzy kosze na odpady… 

Podczas rozmowy z moimi klientami, kiedy poruszamy szczegółowe oczekiwania względem mieszkania, zawsze przypominam, że kuchnie które pamiętają z małą szafą na jeden pojemnik to przeszłość która nie powróci. 

Inwestorzy bardzo często nie odnotowują mnóstwa rzeczy które posiadają w domu i zawsze w nim będą. Kiedy słyszę marzenie o małej kuchni z niewielką ilością szafek to choć brzmi to całkiem przyjemnie, wiem, że się nie uda. Bo… płyta z piekarnikiem, zmywarka, zlewozmywak, minimum dwie szafki na wyposażenie i oczywiście lodówka. Czasami widuje takie nowe, małe kuchnie. Na wizualizacji super, na zdjęciu ekstra. A potem światła gasną a mieszkańcy ustawiają jeszcze trzy (zakładając, że dwa zmieściły się pod zlewem) wolnostojące kosze. No więc, czy się udało? Może ktoś powie, że tak. A ja się upieram, że nie. Bo nie sztuka zaprojektować szafę, sztuka, żeby zmieścić w niej wszystkie ubrania klientów.

Co zatem zaproponować, żeby rzucające na kolana wizualizacje nie były tylko fatamorganą? Oto moje sposoby na segregację w kuchni:

  • Zlewozmywak dwukomorowy w szafce 80 cm

Brzmi jak banał i z czasów “przed zmywarkami” to była norma. Zlew służy wtedy do mycia naczyń, a nie jak dzisiaj, do przechowywania ich zanim faktycznie trafią do zmywarki. Najbardziej wygodne w użytkowaniu są szuflady, a tutaj internet stoi całą masą systemów dedykowanych do szuflad pod zlewozmywakiem. Spokojnie zmieścimy tam od 3 do 6 pojemników różnej wielkości. Warunek: szerokość szafki 80 cm. W praktyce jest z tym problem w mieszkaniach z niewielkim aneksem kuchennym, gdzie blat jest na wagę złota. Można oczywiście na takiej szafce zamontować zlewozmywak jednokomorowy, nie mniej, przechowywania już w niej nie będzie.

źródło

  • Dodatkowa szafka 

To rozwiązanie jest również dedykowane kuchni gdzie możemy sobie na to pozwolić ze względu na miejsce. Dzielimy wtedy pięć pojemników na dwie szafki, gdzie np. mieszane i bio lokalizujemy pod zlewem, za to plastik+metal, papier, szkło w osobnej szafce która jest bardziej dostępna. Chodzi o to, żeby łatwiej i szybciej dostać się do niej z innego miejsca domu niż kuchnia.

  • Bardzo małe pojemniki

Oznacza to co prawda częstsze spacery do zewnętrznych śmietników, ale ze względów higienicznych wychodzi na plus. Druga zaleta, przy małych pojemnikach i częstym wynoszeniu możemy skusić się na rezygnację z plastikowych worków na śmieci, albo wykorzystywać mniejsze, papierowe. 

źródło

  • Estetyczny kosz wolnostojący

To rozwiązanie ostateczne, kiedy już kompletnie, nie ma szans na umieszczenie pojemników w szafce pod blatem albo w słupku kuchennym, czy kiedy kuchnia już stoi i wymiana mebli nie wchodzi w grę. Czyli taki trochę czarny scenariusz, może być nie najczarniejszym kiedy wybierzemy estetyczne pojemniki na segregację. Uważam, że najlepiej wyglądają we wnętrzach proste, metalowe pojemniki. W tym wariancie przewiduje, że dwa pojemniki zmieszczą się pod zlewem, więc szukamy potrójnego wolnostojącego.

  • A może kompost?

Dla prawdziwych ekologów to będzie zupełna normalka, żeby na balkonie czy w ogrodzie, założyć sobie kompostownik. Dostępne są profesjonalne pojemniki, ale można go zrobić w zwykłym zamykanym koszu. Dzięki temu, mam jeden kosz z kuchni odhaczony 😉 

źródło

Przypominamy uproszczone zasady segregacji ustalone przez Ministerstwo Środowiska, szczegóły znajdziesz tutaj.